Page 42 - Ponad słowami kl.1
P. 42
92 NAWIĄZANIA
r Aldous Huxley
Nowy
Tomasz Morus, Utopia, Nowy wspaniały świat (fragmenty)
s. 81–84
Wprowadzenie do fragmentu utworu
Akcja zamieszczonego fragmentu powieści toczy się w Londynie w 2541 r., czyli w 632 r.
Aldous Huxley nowej ery, która nastała po krwawej wojnie. Ludzie zjednoczyli się wtedy i stworzyli jedną
[oldus oksli] Republikę Świata. Nieograniczoną władzę sprawuje w niej dziesięciu zarządców. Miesz-
(1894–1963)
kańcy rozmnażają się przez sztuczne zapłodnienie i klonowanie. Są też poddawani spe-
Angielski powieściopisarz. cjalistycznym procesom chemicznym, adaptującym ich do przyszłej roli w społeczeństwie,
Studiował na uniwersytecie oraz przyjmują obowiązkowy lek – somę, który eliminuje uczucie przygnębienia. Każdy
w Oksfordzie literaturę, obywatel Republiki Świata należy do określonej kasty (warstwy społecznej): alf, bet, gamm,
medycynę i filozofię. Po-
czątkowo pracował w ad- delt lub epsilonów. Ma bowiem swoje miejsce i zadanie do wykonania, o czym w trakcie
ministracji państwowej, oprowadzania studentów po Ośrodku Rozrodu i Warunkowania opowiadają dyrektor i je-
ale szybko zdecydował się den z pracowników – pan Foster.
poświęcić pisarstwu. Jego
najważniejsze powieści to
Kontrapunkt (1928) i Nowy Przysadzisty szary budynek o zaledwie trzydziestu czterech piętrach. Nad głównym wej-
wspaniały świat (1932).
W 1937 r. wyjechał do USA ściem napis: „Ośrodek Rozrodu i Warunkowania w Londynie Centralnym”, na tablicy zaś
i zamieszkał w Kalifornii. wyryte hasło Republiki Świata: „Wspólność, Identyczność, Stabilność”. [...]
W późniejszej twórczości – A to – powiedział dyrektor, otwierając drzwi – jest dział zapładniania. [...]
inspirował się mistycy-
zmem i azjatycką kulturą Wsparty o inkubatory, [dyrektor] podawał studentom (a ołówki gryzmoliły z pośpie-
duchową. chem) krótki opis nowoczesnego procesu zapładniania [...]. Następnie omówił zwięźle tech-
nikę utrzymywania wyodrębnionego jajnika przy życiu i zapewnienia jego funkcjonowania.
Potem [...] prowadząc swych podopiecznych do stanowisk roboczych, pokazał im, [...] jak
zapłodnione jaja wracają do inkubatorów, gdzie alfy i bety pozostają aż do zakończenia but-
lacji, gdy tymczasem gammy, delty i epsilony wydobywa się po trzydziestu sześciu godzi-
nach i poddaje procesowi Bokanowskiego.
– Procesowi Bokanowskiego – powtórzył dyrektor, a studenci podkreślili w swych ma-
łych kajetach. Jedno jajo, jeden embrion, jeden osobnik dorosły – proces normalny.
Jednakże jajo zbokanowizowane będzie pączkować, mnożyć się, dzielić. [...] Tak iż
w miejsce jednego człowieka będzie powstawało dziewięćdziesięciu sześciu. Postęp. [...]
Jednakże któryś ze studentów zadał w swej głupocie pytanie, w czym tu korzyść.
– Mój drogi chłopcze – dyrektor gwałtownie odwrócił się ku niemu. – Czyż ty nie do-
strzegasz? Czy n i e d o s t r z e g a s z? [...] Proces Bokanowskiego to jeden z podstawo-
wych czynników stabilności społecznej! [...] Standaryzacja mężczyzn i kobiet; identyczne
osobniki. Cała niewielka wytwórnia obsadzona personelem z jednego zbokanowizowanego
jaja.
– Dziewięćdziesiąt sześć identycznych osób przy dziewięćdziesięciu sześciu identycz-
nych maszynach! – Głos [dyrektora] aż drżał radosnym uniesieniem. – Teraz panujemy nad
sytuacją. Po raz pierwszy w dziejach. – Przytoczył hasło planetarne: „Wspólność, Identycz-
ność, Stabilność”. Naprawdę wielkie słowa.
– Gdybyśmy umieli bokanowizować bez ograniczeń, cały problem byłby rozwiązany.
Rozwiązany przez standartyzowane gammy, identyczne delty, jednolite epsilony. Milio-
ny jednakowych bliźniaków. Zasada produkcji masowej wreszcie zastosowana w odniesie-
niu do biologii.